poniedziałek, 7 lipca 2014

NIE SAMYM SZYCIEM ŻYJE CZŁOWIEK....

Witam

Popsuł nam się aparat :( więc choć bym chciała to nie dam rady wrzucić rzeczy szytych przed i po urlopie. Ale mam nadzieję, że za 2 tyg będzie już działał jak nowy a ja w końcu nadrobię te okropne zaległości!

Póki co chcę Wam powiedzieć o drugiej pasji, która po dłuższej przerwie (2 lata*) powróciła do mojego planu tygodnia.

BIEGANIE!!!



Rok temu podejmowałam próby ale szybko się poddałam. Tym razem waga, na którą nieopatrznie stanęłam 30 marca otrzeźwiła mnie na tyle, że od 1 kwietnia znów biegam. 

Bardzo mnie to cieszy bo jest to jedna z moich ulubionych aktywności fizyczny, i juz po 2-3 tyg waga nie była tak ważna jak przyjemność! Zaczynałam od planu treningowego dla początkujących: TUTAJ (ten sam program towarzyszył mi 2 lata temu) i stopniowo zwiększam ilość km. 

Miesiąc temu dodałam, raz w tygodniu trening interwałowy :-) 

W tej chwili standardowo biegam ok 8 km ale 10km też nie jest dla mnie problemem. Staram się wychodzić 3-4 razy w tygodniu, niestety przy trójce dzieci bywa różnie, tym bardziej dziękuję temu, który mi to umożliwia :) Zamiennie ćwiczę z Ewą Chodakowską. 

Czemu o tym piszę? Bo to forma aktywności, która staje się coraz modniejsza ale też jest bardzo łatwa i tania. Buty dla początkujących to wydatek 70zł i w zasadzie można zaczynać. Dla mam jest o tyle fajna, że nie dolicza się czasu na przejazd do siłowni. Wychodzisz za drzwi i już trenujesz!

Wiem, że początki są trudne ale dobry plan, niezła muzyka , radio lub audiobook, a najlepiej lubiana sąsiadka!!! i naprawdę można w łatwy i miły sposób zadbać o siebie.

Dla początkujących polecam strony:


 Pozdrawiam

* nie leniłam się przez ten czas, wszak to okres ciąży z Tomciem ;)

PS 1 W Lidlu były ostatnio buty (mają całkiem fajne opinie), świetne MĘSKIE krótkie spodenki do biegania (kupiłam 2 pary tych ostatnich) i super biustonosz sportowy.

PS 2 Jeśli, kogoś z Was można spotkać na Endomondo to dajcie znać jak :)

czwartek, 3 lipca 2014

JAK USZYĆ ROGALA?!

Witam

Ostatnio kilka dziewczyn pytało o to jak uszyć rogala do spania dla ciężarnych.

Dla zainteresowanych podaję wymiary:


Ja szyję poduszkę i poszewkę.

Do poduszki wybieram tkaninę śliską, podszewkową. Kroję ją dokładnie wg rozmiarów, zszywam, obrzucam, wypełniam i zaszywam :)

Poszewka jest z bawełny. Kroję z zapasem ok 1cm, tylko na długim brzegu - 114cm dodaję 2,5 cm zapasu żeby wszyć zamek. Zszywam długi bok, wszywam zamek, rozcinam szew przy zamku (taki sposób pozwala na równe wszycie zamka i sprawia, że jest on nieco ukryty pod pliską). Rozsuwam zamek, zszywam i obrzucam resztę poszewki. Wywracam przez zamek :D

Poduszkę śliską łatwo włożyć w poszewkę. Tą drugą można prać, co się przydaje gdy rogal służy nam potem jako poduszka do karmienia.



Pozdrawiam

Jeśli ktoś skorzysta  z tego tutka, proszę o link w komentarzu :)

wtorek, 1 lipca 2014

DARŁÓWKO - wakacje 2014

Witam

My już po urlopie! Było super i tak jak rok temu przybywam z krótkim opisem miejsca, które wybraliśmy na naszą bazę.

W tym roku było to Darłówko Zachodnie, dzielnica Darłowa. Położone z środkowej części wybrzeża.

Miasteczko jest małe i bardzo urokliwe. Problemem może być fakt, że aby dostać się na wschodnią część trzeba przejść przez most*, lub objechać przez Darłowo (ok 8km).

* Most kilka razy w ciągu dnia rozsuwa się by przepuścić statki wpływające i wypływające z portu. Dla małych i dużych spora atrakcja!

Bliskość Darłowa (4km) jest  tyle pomocna, że tam znajdziemy już pełny asortyment sklepowy (Rossman, Lidl, Biedronka, Pepco) co przy wczasach z dziećmi miewa znaczenie (pieluchy, chusteczki, kaszki mleko :) ).


Plaża jest bardzo ładna, szeroka, czysta przy porcie zaopatrzona w kosze. Jest na nią niewiele zejść w zachodniej części ale my akurat mieszkaliśmy tuż przy jednym z nich. Wschodnie Darłówko ma zejść znacznie więcej.



Możliwość spaceru blisko morza bez moczenia nóg dają dwa długie falochrony:


Z Darłówka do Darłowa można się dostać ścieżką rowerową :) w mieście jest kilka wypożyczalni rowerów klasycznych i rodzinnych.

Dla osób ceniących aktywność fizyczną warto wspomnieć też o trasie spacerowo/rowerowej w kierunku Wicia. To 37km wzdłuż brzegu morza, na wale utwardzonym płytami betonowymi.  Piękne miejsce na rower i bieganie!


W okolicy jest wiele miejsc wartych uwagi:

Darłówko Wschodnie - park wodny, latarnia morska  (nie umiem ocenić bo nie byliśmy).


Darłowo - muzeum Zamek Książąt Pomorskich (nie byliśmy).

Ustka - większe miasto, z długą promenadą i innymi rozrywkami - 40 minut autem.

Koszalin - z muzeum/skansenem wsi jamneńskiej, w środę wstęp wolny i warto z tego skorzystać! - 60 minut autem.

Dolina Charlotty - dość duże zoo, fokarmium z pokazowym karmieniem fok, świat bajek.... a prócz tego park linowy, jazda konna i koncerty. Miejsce warte odwiedzenia. Zwierząt dużo, niektóre na wyciągnięcie ręki- 50 minut autem.

Ciekawiła mnie też Leonardia- miejsce gdzie zgromadzono ok 100 gier zręcznościowych, ale my tam nie dotarliśmy - 15 minut autem.

Pogodę mieliśmy ładną! Choć początkowo wiało to w drugim tygodniu było pięknie. Dla mnie wiatr nad Bałtykiem ma wiele uroku i być musi, ale jakoś nie wszyscy podzielają mój entuzjazm.



Hotel Lidia mogę polecić z czystym sumieniem. Dla dzieci super miejsce. Czysto! Basen, sala zabaw i dwa place zabaw dawały możliwość spędzenia czasu aktywnie i bez nudy. W sezonie animacje są dodatkową atrakcją. 
Morze na wyciągnięcie ręki więc od 6 rano można spacerować po plaży (dzieci nie dały nam pospać :( ).
Jedzenie dobre i dużo. Jadalnia z dużą ilością krzesełek dziecięcych. Możliwość wypożyczenia łóżeczka, wanienki, podgrzewacza.
Co dla mnie ważne dzieci są w hotelu akceptowane i mile widziane przez wszystkich z obsługi!

Jak ktoś ma jeszcze pytanie to chętnie odpowiem!

Kolejne piękne miejsce na naszej liście :)