piątek, 25 kwietnia 2014

SUKIENKI DLA LALEK

Witam

Ostatnio pokazywałam Wam krawiectwo ciężkie i ambitne. Dziś coś zdecydowanie lżejszego. Miałam przyjemność opiekować się moją siostrzenicą. W przypływie braku innej aktywności postanowiłyśmy uszyć sukienkę dla jej lalki. Aby uniknąć problemów od razu szyłam dwie - druga dla Kasi.

Wiki zanurkowała w pudle ze ścinkami i wygrzebała granatową tkaninę wiskozową w kwiatuszki.

Aby uniknąć pracochłonnych guzików postawiłam na marszczenia: 


Pomysł był o tyle genialny, że sukienka może pełnić rolę spódnicy:


Podwinęłam dół prostokąta. Wygrzebałam szpulkę z gumonicią i wsadziłam ją do bębenka. Przeszyłam sześć razy w poprzek tkaniny (pierwszy raz przez złożoną tkaninę). Na koniec zszyłam boki i gotowe:


Polecam... całość zajęła mi max 30 minut...z szukaniem, zaprasowywaniem i obcinaniem nitek.

Pozdrawiam

czwartek, 17 kwietnia 2014

ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE z baziami w tle

Witam

Dziś krótko i na temat!!!


Tak jak bazie* kojarzą  mi się z wiosną i rozkwitem nowego życia tak Święta Wielkanocne niech będą dla chwilą zadumy nad tym co jest ważne, dokąd zmierzamy, z kim idziemy i w co wierzymy.

Niech spędzone w domowej atmosferze, pełne pyszności i mokrości Dni Zmartwychwstania Pańskiego pozwolą nabrać dystansu i odnaleźć to co zagubione w codziennej krzątaninie.

WESOŁYCH ŚWIĄT! ALLELUJA!

ULA

* bazie z poszewki, którą uszyłam, malowała Magda :)
   
PS.  do zobaczenia po Świętach :-)

wtorek, 15 kwietnia 2014

PŁASZCZYK WIOSENNY

Witam

Dziś Wam chciałam pokazać płaszczyk, który uszyłam dla Kasi. Model 136 z Burdy 11/2013. Uszyty z fiołkowej wełenki i różowej podszewki. Zestaw tych tkanin wykorzystałam wcześniej do TEJ SUKIENKI. Na FB można było śledzić moje zmagania z nim :-) Był to zdecydowanie dramat w wielu aktach...


Zaczęło się od kołnierzyka.... temat ten muszę jeszcze potrenować.... A skończyło na podwinięciu dołu........... Ale jest!

Co prawda bez kieszeni...


ale za to z gustowną patką!


Z pięcioma guzikami atrapami i jednym prawdziwym, do którego dziurka wyszyła się zjawiskowo pięknie!!!


Atrapami bo płaszcz zapina się na ....
Gdy przyjdą cieplejsze dni można odsłonić nieco szyję:


Nie będę kryć.... DUMNA JESTEM NIESŁYCHANIE!!!!!!


Wiem, że niedociągnięć jest wiele ale będę się uczyć! Szyć zaczęłam 2 lata temu od totalnego zera. Uważam, że jest nieźle! :)

Pozdrawiam

piątek, 11 kwietnia 2014

BLUZA DRESOWA RAGLANOWA Z SZEROKĄ PLISĄ

Witam

Dziś w końcu uda mi się pokazać bluzę dresową, którą sobie uszyłam. Korzystałam z wykroju Burda "Duże jest piękne"  1/2014 model 417 A. Z tego samego z którego uszyłam BLUZKĘ RAGLANOWĄ.

Dość mocno zwęziłam górę na plisie by ramiona nie opadały tak bardzo.


Dzianina dresowa jest bardzo ciepła bo ma od spodu meszek. Jednak duży dekolt i rękawy 3/4 sprawiają, że bluzka zdaje egzamin i wiosną.


Po bokach zrobiłam rozcięcie i nieco zaokrągliłam dół.


Wszycie plisy nie było łatwe przy tej grubości materiału ale dało się! Ścieg owerlokowy spisał się tutaj świetnie!


Po długich konsultacjach z Panem z serwisu Berniny nawet podwójna igła zaskoczyła! Więc podwinięcie eleganckie!

Polecam ten wykrój jednak warto skrócić długość górnego brzegu plisy.

Pozdrawiam

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

SPÓDNICA TULIPANOWA

Witam

Dziś w końcu uda mi się pokazać Wam spódnicę uszytą dla Magdy z bloga Babskie. Nie ma co ukrywać, że Magda prosiła o coś w tym stylu:



Aby zminimalizować straty, zakupiła bluzę dresową w SH i wraz ze swoją spódnicą przywiozła do mnie. Nie podjęłam się szycia bez wykroju.... Przewertowałam Burdy i w numerze 2/2013 znalazłam model 111. Przód uszyłam po prostu z dwóch klinów spodnich, bez marszczenia.

Poniżej efekt na Magdzie :) (zdjęcia dzięki jej uprzejmości).



Tył podszyłam maszynowo, a odszycia przednich łuków ręcznie. Całość wykończyłam zygzakiem lub ściegiem owerlokowym.


Nie wiem jak model na którym wzorowała się Magda ale wykrój Burdy miał zaszewki, które ja również zrobiłam. W pasie szeroka guma.


To zdecydowanie model dla szczupłej osoby. Użycie dzianiny zaowocowało fajną półsportową letnią spódnicą.

Pozdrawiam

PS Dumna jestem z siebie :-)

wtorek, 1 kwietnia 2014

SZYCIE..

Witam

Wiem, wiem nie było mnie ponad tydzień. I myli się ten kto myśli, że nic w tym czasie nie szyłam... tyle, że jednych projektów nie skończyłam a innym nadal nie udało mi się zrobić zdjęć :(

Póki co chciałam Wam pokazać co ostatnio powstało w ramach mojej drugiej działalności tj. Szyte Malowane . Tam wraz z Magdą staramy się czarować unikatowe, ręcznie malowane prace.

Poszewki



BIEŻNIKI


ZABAWKI

FARTUCHY