Nadal pozostając w klimacie ptaków pokażę Wam szybki sposób na takie przebranie.
To wykonane miało być "na wczoraj" na przedszkolne jasełka.
Znalazłam w zapasach bluzę w kolorach burozielonych w odpowiednim rozmiarze.
Z dzianiny w takich samych odcieniach wycięłam trójkąty i rzędy trójkątów. Doszyłam je do bluzy na przodzie, na dole i na wierzchu rękawów.
Rękawy rozcięłam na szwie i zszyłam ponownie wszywając w nie wydłużone pasy tkaniny zakończone ząbkami.
Rozcięłam też szef kaptura i tam wszyłam grzebień.
Nie jest to może dzieło sztuki krawieckiej ale czasem trzeba działać pod presją czasu i na 3h występ. Wypożyczenie stroju na weekend to minimum 60 zł więc warto. Zwłaszcza, że po odpruciu ozdobników zostaje nam bluza, lub przebranie na kolejne dziecko. A opaska z dziobem na czole nadawała całości wyrazu i ptakowości :)
Może ktoś kiedyś korzysta :)
Bardzo fajnie :-) Brawo mama :-)!
OdpowiedzUsuń