poniedziałek, 7 stycznia 2013

SZYJEMY JASIE

Wczoraj na blogu LolaJoo przeczytałam o akcji szycia poszewek na jaśki dla szpitala JPII w Krakowie. Odwiedziłam pomysłodawczynię na jej blogu EkoUbranka i pobiegłam do szafy z materiałami.

Wybrałam Kubusiową bawełnianą zasłonę kupiona kiedyś w SH i Wiewiórkową bawełnę pościelową i korzystając z dobrego serca i humoru moich dzieci uszyłam trzy poszewki :) Poszło dość sprawnie...

Okazało się, że do koordynatorki akcji mam przysłowiowy rzut beretem więc gdy tylko się ogarnę z nowa fala chorób dostarczę uszyte poszewki....


Wszystkich szyjących zachęcam do przyłączenia się do akcji...

Pozdrawiam

7 komentarzy:

  1. Przyłączone, uszyte, wysłane :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł, szkoda że nie mam maszyny :/ takie akcje dają dużo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o masakra do szycia poszewek to ja sie nie pisze :P
    pewnie wyszlyby koslawe jak nei wiem a i tak musialabym recznie zszywac :P to by dzieci zamiast poszewek mogly miec worki na buty :P

    ale kibicuje akcji :) niech maja maluchy kolorowe sny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że z maszyną nasza współpraca nie układa się najlepiej ;-)
    Na pewno Twoje poszewki będą pociecha dla maluchów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana trzeba czesciej do niej siadac i sie ulozy... to swietna motywacja :)

      Usuń
  5. Poszewki są już w dobrych rękach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachęcona propozycją i ja przyłączam się do akcji,mam czas,chęci i materiały,więc myślę,problemów nie będzie....

    OdpowiedzUsuń