Dziś chciałam Wam pokazać pokrowce, które uszyłam na prośbę Pani Ani. Potrzebowała sześć sztuk w kolorze szarym. Po ustaleniu szczegółów kupiłam tkaninę w Ikei, jednocześnie będąc w sklepie odrysowałam siedzisko krzesła i zabrałam się do szycia (nie mając krzesła przy sobie).
Oto efekty na moich krzesłach kuchennych:
Na właściwych krzesłach już u Pani Ani:
Ponieważ nie mam overlocka a zależało mi na estetyce wszystkie szwy wykonane przy użyciu szwu francuskiego:
Myślę, że udało się całkiem nieźle... Mam nadzieję, że pokrowce choć trochę pomogą mamie dwóch rozbójników utrzymać porządek w nowym domu.
Pozdrawiam
Bardzo fajnie wyszły! Czy to dla naszej Ani?
OdpowiedzUsuńWitam A jaki jest koszt uszycia przez Panią takich pokrowce?
OdpowiedzUsuń