Widzę, że bluzka z poprzedniego posta nie wzbudziła w Was żądzy komentowania :) ale nosi się bardzo dobrze choć przy tak cienkiej dzianinie warto usztywnić flizeliną też dół.
Dziś szybki post o szybkim szyciu... Zniechęcona szafowym bałaganem zrobiłam przegląd ubrań. Kilka bluzek poszło do wywalenia, kilka w inne ręce a 2 czy 3 do przeróbki. Powstaną z nich leginsy dla Kasi.
Pierwsze uszyłam już dziś. Odrysowałam getry w których Kasia aktualnie chodzi, nieco przedłużyłam i wycięłam... Niestety zapomniałam zostawić odszycie na gumkę i potem kombinowałam ale gdyby nie to całość powstałaby w 30 minut. Tym sposobem Kasia wzbogaciła się o groszkowe getry długości 3/4 idealne na wiosenne dni:
Poniżej widać bardzo kombinowane szycie tunelu na gumkę... przez co getry muszą być noszone z dłuższą bluzeczką lub tuniką.
Polecam ten sposób. Szybko, miło i ekonomicznie. Nawet nie podwijałam nogawek tylko wykorzystałam wykończenie bluzki.
Pozdrawiam
To mój ulubiony sposób na getry dziecięce :) Ja w tym celu kupuję tshirty w Sh. Chociaż w osiedlowym, ceny używanych tshirtów przewyższają już czasem ceny nowych leginsów....
OdpowiedzUsuńJa niestety nie umiem robić zakupów w SH.... bardzo nad tym ubolewam...
UsuńSuper sprawa ale dla mnie szycie ubran do nadal czarna magia.Musialabym miec fotki krok po kroku moze wtedy by się udało.Zrobisz następnym razem bardziej szczegolowa instrukcje?
OdpowiedzUsuńJa też poproszę instrukcję. Taką dla laika ;-) A getry urocze, zresztą jak właścicielka ;-)
OdpowiedzUsuńA to ja nie wiem czemu jako anonim się wyświetliłam.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie zrobię fotki następnym razem. Niestety będzie to najwcześniej w przyszłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńI warto było zrobić przegląd szafy..nie wiem jak Ty ale ja kocham recykling :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam go doceniac :)
OdpowiedzUsuń