Już dłuższy czas funkcjonujemy bez obrusów i bieżników... tak jest bezpieczniej. Jednak dopiero teraz olśniło mnie, że mogę uszyć podkładki :-) dzięki czemu ochronię nadwątlone naszymi pociechami meble.
Użyłam tkanin z zasłon w salonie i pokoju dzieci. Do środka wszyłam polar. Każda jest nieco inna ale o to chodziło - w końcu to ręczna robota.
Korzystałam z tego
tutoriala.
Podkładki są świetne, ale te pierwsze podobają mi się najbardziej. Zapraszam do mnie po wyróżnienie http://maxii-aga.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTo sa te same tylko 2 strony. Juz lece :)
OdpowiedzUsuń