Przyszedł czas pokazać dwie poduszki, które uszyłam w tym tygodniu. Bodziec był wielki bo moje starszaki (lat 3,5 i 2) niebawem będą spać na nowym, piętrowym łóżku.
By było im milej razem z nimi na łóżkach zamieszkają:
MOTYLEK:
i AUTO:
W motylku wykorzystałam wypustki, tkaninę w motyle (by korespondowało z narzutą) i patchworkową tkaninę:
Auto w kolorze Zygzaka McQueen'a a z drugiej strony leśne ludki. Szyby, światła i koła naszyte jako aplikacje :)
Wnioski? Nie łatwo szyje się łuki doszywając tkaninę tworzącą szerokość :) (tą białą w obu poduszkach). A może ktoś ma na to sposób??
Jak sądzicie, spodobają się dzieciakom?
Na pewno się spodobają, moja córka zapewne by powiedziała: mamusiu uszyj mi taką :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajne na pewno będą ulubionymi podusiami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczne na pewno Kasia i Piotruś są zachwyceni ;-)
OdpowiedzUsuńA którym dzieciom by się nie spodobały? Są świetne!
OdpowiedzUsuńSwietne sa! Niestety ja nie mam patentu na doszywanie brzegow, trzeba sie przemeczyc i tyle... ale za to jaki efekt;) :D
OdpowiedzUsuńSciskam :)