niedziela, 3 lutego 2013

WYNIKI CANDY

No i stało się.... moje pierwsze candy uważam za zakończone.
Dziękuję wszystkim, którzy brali udział i mam nadzieje, że zostaniecie tutaj na dłużej :)

A więc....

Przygotowałam listę uczestników:


Wycięłam i złożyłam losy:


Pierwsza "maszyna losująca" wybrała dwa losy:


Druga maszyna losująca wyłoniła zwycięzcę:


No już wiemy, że poszewkę i tkaninę otrzymuje:


Serdecznie gratuluję :) proszę o adres na który ma być wysłana "nagroda".



12 komentarzy:

  1. Widok tak uroczych "maszyn losujących" wynagradza brak szczęścia w losowaniu :)
    Wielkie dzięki za zabawę , zwyciężczyni gratuluję a "maszynom losującym" ślę uśmiechy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszynom przekażę...:) i dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
  2. Gratuację!
    Ale czy ja kiedyś też coś wygram...? Bo coś mnie los omija ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz kto nie ma szczęścia w hazardzie to ma w miłości... i tego się trzymajmy :)

      Usuń
  3. oszzz może nastę,pnym razem mi się uda
    a "maszyny losujące" przekochane i dobrze że zdrowe już :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Eh pech. Trudno :) Mikołajową poszewkę dla córki będę musiała zrobić sama. Pozdrowienia dla Ciebie i super maszynek losujących :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej bardzo bardzo bardzo serdecznie dziękuję za wygraną. Adresik prześlę mailem.
    Mam tylko jedną ogromną prośbę. Proszę w moim imieniu serdecznie podziękować obu "maszynom losującym" i mocno ucałować cudne dzieciaczki. Pozdrawiam AGA

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście uściskam jutro maszyny losujące :) tą trzecią co z maty kibicowała też ;)

    A na fali entuzjazmu rozstrzygnięciem candy powstała dziś poduszka motyl - już wkrótce na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje ;)))) A dla całokształtu machinerii losującej - kontener buziaczków ;))))))))))

    OdpowiedzUsuń