Zazwyczaj jest tak, że im więcej mam planowego szycia tym więcej rzeczy pojawia się do uszycia nagle i na wczoraj. Tak było z tą bluzką i osłonką na pas bezpieczeństwa w samochodzie. Piotruś zapinany jest już dorosłym pasem i wraz z ciepłymi dniami pojawił się problem obcierania ramienia/barku przez pas bezpieczeństwa.
W fotelikach, które mają swoje pasy są osłonki, które chronią dzieci ale w tych większych już nie ma takich udogodnień. Wyciągnęłam więc z pudła ścinki polara, ociepliny i koszuli mego taty i ruszyłam do dzieła.
1) Stworzyłam szablon - połączone ze sobą trzy prostokąty o dł 30zm i serokości 6,5; 6,5 i 4,5cm
2) wycięłam odpowiedniej wielkości prostokąty (polar i ocieplina cięta była z wąskich pasków więc musiałam dołożyć zapas na szwy)
3) Zszyłam polar i ocieplinę
4) Naszyłam aplikację
5) Złożyłam warstwy polar, ocieplina i bawełna - bawełna prawą do prawej polara
6) Obszyłam dookoła zostawiając lukę na wywrócenie
7) Obcięłam nadmiar rogów by na prawej stronie ładnie się układały
8) Wywróciłam
9) Zrobiłam stebnowanie na szerokość ok 1 cm i następnie doszyłam rzepy (jeden na bawełnianej drugi na polarowej stronie)
10) I gotowe:
Syn już testował i sprawdza się w 100% do tego Sally umila podróż :)
Wczoraj robiłam porządek z nićmi i wymyśliłam jak super tanim kosztem okiełznać szpulki:
1) Wsuwamy w siebie dwie słomki do drinków i zaginamy końcówki
2) Nawlekamy szpulki i do pudełka
Długość konstrukcji dostosowujemy do długości pudełka :)
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie Wasze komentarze. Bardzo lubię je czytać.