Wymiary narzuty to ok 210 x 120. Zadowolenie nie jest pełne bo chciałam uniknąć obszycia lamówka przez to przeszycia (bo pikowanie to zbyt huczna nazwa) poskręcały mi materiał. Do tego (celowo) zastosowałam grubą ocieplinę przez to narzuta może się mylić (i Kasi się myli) z kołderką.
Narzuta w takich kolorach jest póki co bardziej spełnieniem moich dzicięco-nastoletnich marzeń :) ale mam nadzieje, że córci się spodoba (zwłaszcza motylki i baloniki).
Poniżej szczegółowa fotodokumentacja :)
Przed zszyciem
Po zszyciu przed przeszyciem :)
Po przeszyciu (widać jak poskręcał się materiał)
Element centralny z bliska:
Tył narzuty:
Zadowolona właścicielka:
Jak dla mnie bomba!!! Chciałabym taką dla PAulinki ale nie iwem czy dam rade z takim dużym formatem.
OdpowiedzUsuńie nie lekko się szyje takie płachty dlatego ja miałam max 50cm kawałki
UsuńAle się napracowałaś i efekt jest bardzo ładny :) Mi też się kolorki podobają i aplikacje.
OdpowiedzUsuń